JAN ENGLERT. VIVA
"czy ja cos wczesniej zalatwialem seksem...? raczej w tej sprawie gonilem jak pies za wlasnym ogonem, nie bylo we mnie zadnej potrzeby dominacji. choc w moim zyciu byl taki krotki okres szesciu lat. jesli bede sie w piekle smazyl to za te szesc, siedem lat. za kompletna nieodpowiedzialnosc, zycie w niezgodzie z tym, co glosilem oszukiwanie wlasnie, klamanie."
trzy wywiady. dwie okladki. duzo tzw. glebokich, zyciowych przemyslen. to nie ten 'splendor', na ktory czekaja teatromani. ranglinks woli jana rektora englerta na deskach teatru i czeka na takie role, jak ta w teoremacie jarzyny. w miedzy czasie zas, inny zestaw rzeczywiscie glebokich, zyciowych przemyslen - pale paryz i wyjezdzam by jerzy grzegorzewski.
