29.5.12

ACH! WSPANIALE

to jest temat dla majka urbaniaka, ktorego pan slobo nie zatrudnil i wszystkim powiedzial (pan slobo), ze nie zatrudnil. dlaczego pan urbaniak chcial pracowac u pana slobodzianka? pozostaje tajemnica poliszynela... wiec m. urbaniak ma oczywste prawo zrobic z tego felieton, na przyklad. ranglinks od czasu do czasu czyta rozne programy, ktore rozne osoby skladaja w roznych teatrach w ramach roznych procedur konkursowych. nie wie ranglinks, jak dla pana kraszewskiego, ale dla ranglinks te programy to nic innego jak takie wnioski do miasta skladane w konkursach na dofinansowanie np. kultury. tak jak mozna perfekcyjnie opanowac sztuke pisania wniosku o dotacje (krytyka polityczna), tak mozna wzorowo skonstruowac program (p. slobo??? nieeeee). a ze mija sie on z prawda, ze nawet pobiezna lektura uswiadamia, iz nie jest realne zrealizowanie zalozen programu, ze chodzi o zobowiazujace nazwiska, wpasowanie sie w zapotrzebowanie, odczytanie z ruchu warg oczekiwan ewentualnego pracodawcy - to nie o programie p. slobodzianka ale generalnie. gdyby wszyscy, tak jak pan kowalewski, sie wzburzyli; pewnie cos na ksztalt rewolucji teatralnej by nastapilo. a na rewolucje w teatrze wszyscy przeciez czekamy.