STRZEPKA DEMIRSKI. RAME FO

w tym kraju sa trzy kobiety artystki (maslowska, peszek, strzepka), ktorych jedyne-w-swoim-rodzaju-wywiady ranglinks zawsze czyta. obojetnie, na jakich lamach je znajduje. mowi sie, ze ten rok nalezal bedzie do moniki strzepki i pawla demirskiego, najciekawszej pary w polskim teatrze w kategorii <40. krotka historia duetu pokazuje, jak szybko mozna opanowac, owe tak znienawidzone, reguly rynku sztuki. para sprawnie, blyskotliwie, z humorem i, hmmm, jako taka wartoscia estetyczna, przeszla od uprawiania teatru do uzywania teatru. metoda okazala sie ?przeciw?skuteczna. system znaczaco puka do tylnich drzwi. do tego jeszcze deszcz nagrod otrzymanych od tych obsmiewanych, krytykowanych, ostracyzmowanych. pyszna ironia losu. ten rok nalezal bedzie do nich, w tym sensie, ze aby wyjsc z twarza z takiego antyneoliberalnego klaszu trzeba pokazac jeszcze wieksza klase, jeszcze wiekszy poziom artystyczny i jeszcze wieksze umiejetnosci. na marginesie, porownanie strzepki z franka rame czy bonnie clyde (lukasz drewniak w swojej zobaczcie-jak-sprawnie-surfuje-po internecie formie) nie jest zbyt stosowne.